Wpływ koronawirusa na podróż samolotem

Koronawirus zmienił nasze życie w każdym aspekcie. Musieliśmy nauczyć się żyć w nowej, restrykcyjnej rzeczywistości, zmienić nasze przyzwyczajenia i zrezygnować z wielu wcześniej przewidzianych planów, w tym podróży. Zostaliśmy skazani na zostanie w domach. Okres "odmrażania gospodarki" postawił przed przewoźnikami wyzwanie znalezienia rozwiązań, które pozwolą na bezpieczne podróże pasażerów podczas pandemii. Jakie zmiany szykują się na pokładach samolotów przez koronawirusa?

Nowa rzeczywistość podróżowania

Powszechnie stosowaną metodą zachowania środków ostrożności podczas pandemii jest utrzymanie dwumetrowego dystansu społecznego. Jednak w samolocie, a szczególnie w klasie ekonomicznej, to zadanie trudne do wykonania. Jakie rozwiązania są proponowane, aby zachować bezpieczne podróżowanie samolotem?

Środkowy fotel pusty

Alexandre de Juniac, prezes IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych) postanowił rekomendować liniom lotniczym pozostawianie środkowych siedzeń wolnych. Z tym pomysłem zgadzają się takie linie lotnicze, jak KLM, Air France czy Wizz Air. Jednak nie wszyscy są przychylni wobec takich zaleceń. Dyrektor generalny Ryanair w jednym w wywiadów wyraził swoją opinię na ten temat: "Powiedzieliśmy rządowi Irlandii, że jeśli wprowadzi takie zasady, będzie musiał opłacać środkowe fotele lub Ryanair nie będzie latać."

Więcej klasy cargo

Szacuje się, że w okresie od marca do maja ruch lotniczy zmniejszył się nawet o 90%. Ta nowa rzeczywistość skłoniła linie lotnicze do wprowadzenia zmian. Aby przetrwać, część z nich przemianowała swoje samoloty na transport cargo, szczególnie w celu dostarczania środków medycznych. Rozważa się połączenie strefy dla pasażerów ze strefą cargo, dzięki czemu zachowa się mniejszą liczbę pasażerów, utrzymując opłacalność kursu.

Ścianki między fotelami

Podczas pandemii wiele sklepów zdecydowało się na założenie przezroczystych szyb między sprzedawcą a klientem. Podobną koncepcję zaproponowała Firma Aviointeriors, czyli zamontowanie między fotelami transparentnych szyb oddzielających od siebie pasażerów. Mają być one proste w instalacji i możliwe do użycia przy każdym typie foteli.

Dezynfekcja i zasłonięte usta

Nikogo nie zdziwi fakt, że na pokładzie samolotu obowiązkowe będzie noszenie maseczki i dezynfekcja rąk. KLM zdecydował się również na przeznaczenie jednej toalety tylko dla załogi, dzięki czemu będzie mogła jak najlepiej dbać o utrzymanie czystości rąk.

Zmiany w obsłudze pasażera

Aspekty higieniczne skłoniły część linii do rezygnacji z czasopism i ulotek. Wstrzymano również sprzedaż kosmetyków na pokładzie oraz restrykcyjniej pochodzi się do podawania jedzenia i napojów.

Ograniczenia na lotniskach

Na lotniskach również można zauważyć wzmożony rygor sanitarny. Zmniejszono liczbę otwartych drzwi do hali i ustawiono słupki z taśmami, ułatwiające na zachowanie odstępu w kolejce do wejścia. Do hali przylotów i odlotów wpuszczani są wyłącznie pasażerowie - przy wejściu należy okazać bilet lub kartę pokładową, co oznacza, że należy spotkać się z bliskimi na zewnątrz. Należy mieć przy sobie maseczkę lub zakupić ją w maseczkomacie przed wejściem na lotnisko. Korzystanie z dozowników z płynem dezynfekującym jest obowiązkowe.
Przy wejściu do terminala pasażer powinien mieć zmierzoną temperaturę przez pracownika Służby Ochrony Lotniska (SOL). Osoba z temperaturą powyżej 38 stopni może zostać zatrzymana. Bramki z kamerami termowizyjnymi to natomiast codzienność w Azji. Na lotnisku obowiązuje dystans społeczny co najmniej 1,5 metra, pomijając rodziny.

W strefie check-in działa co drugie stanowisko. Ograniczono liczbę dostępnych miejsc siedzących oraz otwartych sklepów i restauracji. Boarding odbywa się nawet godzinę przed odlotem, a pasażerowie wpuszczani są na pokład strefowo. Linia LOT rozdaje pasażerom na pokładzie jednorazowe chusteczki, a stewardessy noszą maseczki z filtrem.

Problemy przewoźników

Koronawirus spowodował ogromne, ogólnoświatowe zamieszanie oraz straty w różnych obszarach życia. Wpłynął negatywnie nie tylko na nasze zdrowie, ale i gospodarkę. Od momentu rozpoczęcia pandemii duża część floty samolotów była uziemiona, a w maju 2020r. przyniosło to upadek linii kolumbijskiej Avianca, istniejącej od 1919 roku. Kolejnym skutkiem pandemii dla lotnictwa jest przedwczesna emerytura popularnych samolotów Boeing 747-400 "Jumbo Jet". KLM zdecydował się przyspieszyć to wydarzenie, które docelowo było zaplanowane na przyszły rok.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Powietrznego (IATA) wydało oświadczenie podczas wideokonferencji prasowej, o stratach linii lotniczych na świecie spowodowane pandemią COVID-19, szacowanych na ok. 314 mld dolarów.

Wpływ zmian na koszt podróży

Dystans społeczny i wszystkie związane z pandemią restrykcje mogą niekorzystnie wpłynąć na ceny biletów. Prognozuje się koniec ery tanich biletów lotniczych. Przez zmniejszenie liczby miejsc dostępnych podczas lotu dla pasażerów linie lotnicze będą musiały podwyższyć ceny, aby osiągnąć zamierzony zysk. W najbardziej popularnych samolotach takich, jak Boeing 737 lub Airbus A320 oznacza, że dostępność miejsc obniży się o 30%. Przy wcześniejszych cenach oznaczałoby to, że linie lotnicze działałyby ze stratą. Możemy więc przygotować się w najbliższym czasie na droższe podróżowanie.